Międzynarodowy Komitet Olimpijski potwierdził, że w czasie trwających w 2018 roku Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang, nie wykryto obecności sterydów u sportowców, którzy brali czynny udział w tym wydarzeniu sportowym. Nie oznacza to jednak, iż uczestnicy nie naruszyli zasad w oparciu o spożywanie środków antydopingowych, bo takowe sytuacje niestety miały miejsce. Na podstawie przeprowadzonych testów można wyciągnać wnioski, iż każdy kto miał styczność z dopingiem otrzymywał pozytywny wynik. Był on spowodowany substancjami poprawiającymi ogólne wyniki sportowe, ale niezwiązanymi ze sterydami anabolitycznymi bądź hormonami wzrostu.
Spośród wszystkich zawodników tylko u czterech z nich, potwierdzono występowanie zakazanych substancji. Byly to zazwyczaj: acetazolamid, trimetazydyna i meldonium. Dwa ostatnie środki są stosowane podczas występowania problemów z niedokrwieniem, pomagają przywrócić prawidłowe działanie układu krążenia i układu sercowo-naczyniowego. Dodatkowo acetazolamid stosuję się jako “maskę”, aby zatuszować obecność innych leków. Jednym z popularnych środków jest także fenoterol, będący składnikiem leków na astmę. Stosowanie substratów jak te, pozwala co prawda zdobyć lepsze wyniki sportowe, jednak nie spotyka się to z aprobatą ze strony Komitetu Olimpijskiego. Spożywanie środków dopingujących jest nieuczciwe biorąc pod uwagę innych uczestników solidnie trenujących i pracujących nad swoimi osiągnięciami.
Pierwszym zawodnikiem, który został zdyskwalifikowany z udziału w Igrzyskach Olimpijskich był japoński panczenista K.Saito. Wykryto u niego obecność, wcześniej wspomnianego, acetozamidu. Mężczyzna został usunięty z drużyny i odesłany spowrotem do Japonii jeszcze przed oficjalnym rozpocząciem uroczystości sportowych. Kolejnym zawodnikiem, który złamał zasady był Jeglic – gracz hokeja ze Słowenii. Miał jednak wystarczająco dużo szczęścia, że zdążył strzelić decydującą bramkę w czasie meczu, zanim został wydalony przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. W jego ciele znaleziono ślady fenoterolu. Dwóch następnych sportowców, którzy pragnęli pomóc sobie w wygranej byli: curler A.Krushenlnitkii oraz bobsleistka N.Sergiejewa, reprezentanci Rosji. Rywalizowali oni pod przykrywką olimpijczyków konkurujących z tym krajem. Rosja została ukarana i oficjalnie odsunięta od udziału w Zimowych Igrzyskach, jako kara za sponsorowany przez państwo program związany z dopingiem.
Mimo tego, zażywanie zakazanych środków wydaje się być bardziej problematyczne i powszechne niż podaje raport wydany przez Komitet. Grupa pracująca nad wykrywaniem substancji dopingujących zawsze miała problem z namierzeniem zawodnika, który jest pod ich wpływem. Biorąc pod uwagę niedawno upubliczniony artykuł przez niemieckie ARD, nawet 46% narciarzy biorących udział w konursach w latach 2001-2010 miało nieprawidłowe, anormalne wyniki testów. Należy zauważyć, iż więcej niż 50 zawodników, którzy także mieli nieprawidłowości w wynikach, wzięło udział w tegorocznych Zimowych Igrzyskach w Pjongczang.
