Większość z nas lubi jeść słodycze. Najczęściej robimy to w towarzystwie znajomych na imprezach lub podczas oglądania telewizji. Niestety w momencie gdy rozpoczynamy dietę, która ma nas wspomóc w budowaniu masy mięśniowej musimy o wszystkich słodkich i słonych przekąskach zapomnieć. Zawierają one za dużo złych składników, które mogłyby utrudnić nam dojście do wymarzonego celu. Co więc zrobić by czasami pozwolić sobie na coś pysznego? Długo szukałam odpowiedzi na to pytanie. A odpowiedź podsunęła mi koleżanka i okazało się, że ona bardzo prosta. Trzeba przyrządzić sobie pyszne orzechowe kule z produktów, które są dozwolone podczas diety czyli łączymy przyjemnie z pożytecznym.

Potrzebne składniki :

3/4 szklanki naturalnego masła orzechowego
1/4 szklanki miodu
jedna miarka białka o smaku waniliowym
0/5 szklanki płatków owsianych
miska

Sposób wykonania.

Prostszego przepisu to ja chyba jeszcze nie czytałam. Należy wszystkie podane powyżej składniki przełożyć do miski i dobrze wymieszać tak by stworzyły jednolitą masę. Następnie formujemy z nich kulki wielkości piłeczek pingpongowych i wkładamy je do lodówki na parę godzin. Po tym czasie można spokojnie delektować się pysznym smakiem. Ze składników tutaj podanych powinniście zrobić 8 kulek więc jest się czym dzielić. Jest to na tyle proste, że w wykonanie tego deseru można spokojnie zaangażować też dzieci, trzeba tylko pamiętać, że wtedy będzie trwało to dłużej. Jednakże zabawa będzie na pewno udana. Przepis można oczywiście modyfikować w dowolny sposób. Ja osobiście polecam polanie tych kulek gorzką czekoladą ale to tylko w momencie gdy możecie sobie naprawdę pofolgować.

Kuleczki te to 222 kalorie. Składają się z 12 g tłuszczu, 18 g węglowodanów oraz 9 g białka. Trzeba przyznać, że to nie mało ale przecież nie musicie takich przysmaków serwować sobie codziennie. Przepis oczywiście wypróbowany. Kule są warte grzechu. Szczególnie dobrze i szybko rozchodzą się na każdego typu imprezie towarzyskiej. Polecam i życzę smacznego.